Przegląda Google Chrome ma już ponad rok, więc pomimo mojego przyzwyczajenia do Firefox postanowiłem przyjrzeć się jej trochę bliżej.
Nie korzystam jeszcze z niej długo, ale muszę przyznać, że moje pierwsze wrażenia są dość pozytywne. Przeglądarka działa stabilnie i szybko. Ma ciekawy wygląd, którego cechą jest minimalistyczny interfejs, tak aby obszar na którym wyświetlana jest strona był jak największy. Nawet pasek tytułu okna i ramka okna znika po maksymalizacji przeglądarki. Bardzo wygodny jest też zintegrowany z wyszukiwarką pasek adresu - działa on dużo lepiej niż w Firefox
Niestety są też pewne braki: naciśnięcie rolki na myszce nie powoduje otwierania strony "w tle". Na pasku adresu brakuje mi ikonki RSS, która pojawia się jeżeli na stronie znajduje się jakiś kanał, a jej naciśnięcie pozwala na dodanie RSS do wybranego agregatora. Z RSS'ami jest jeszcze jeden problem (chociaż może jest to problem mojego czytnika (RSS Bandit), który nie zintegrował się z Chromem), otworzenie kanału nie powoduje jego automatycznego importu do czytnika. Kolejny problem powodują niektóre edytory na różnych stronach, nie działa np. popularny FCKEditor, czy wykorzystywany edytor na portalu "Dotnetomaniak". Brakuje też mi opcji zaznaczenia fragmentu strony i wyświetlenia źródła zaznaczenia.... ale może już dość tego narzekania. Być może część przytoczonych przeze mnie problemów znika po odpowiedniej konfiguracji, czy zainstalowaniu odpowiedniego dodatku
Na koniec, tym wszystkim, którzy chcieliby przeczytać więcej na temat Chrome (w języku polskim), polecam odwiedzenie bloga:
POLSKI BLOG O PRZEGLĄDARCE GOOGLE CHROME. NOWE WERSJE, PLUGINY, CIEKAWOSTKI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz