Ostatnio również postanowiłem dołączyć do grona testerów nowego systemu operacyjnego Microsoftu, czyli Windows Seven (Windows 7). Muszę przyznać, że po kilku godzinach po zainstalowaniu moje wrażenia są dość pozytywne, ale może przejdźmy do szczegółów:
- Po pierwsze Windows Seven bez większych problemów można zainstalować nawet na starszym sprzęcie, ja zainstalowałem nowy system na ponad 5-cio letnim komputerze stacjonarnym, brakujące sterowniki w większości doinstalowały się z witryny Windows Update i system działa pod względem sprzętowym bez zarzutu.
- Zużycie pamięci jest umiarkowane. "Czysty system" po uruchomieniu zajmuje ok. 500 MB. Trochę gorzej jest z zajętością procesora, która wyraźnie skacze co pewien czas. Nie jest to jakimś specjalnym mankamentem, ale muszę przyznać, że pod Windowsem XP raczej się tak nie działo.
- Spodobała mi się nowa koncepcja paska zadań, który jest teraz jakby połączeniem starego pasa zadań z paskiem szybkiego uruchamiania. W nowym Windows każda uruchomiona lub przypięta do paska aplikacja jest symbolizowana za pomocą przycisku z ikoną. Przyciski te nazywane są kostkami. Pod każdą kostką ukrywać się mogą wszystkie okna powiązane z daną aplikacją. Przyznam, że dzięki takiemu rozwiązaniu lepiej niż w poprzednich systemach można zapanować nad dużą liczbą okien. Rozwiązanie więc mimo, że dotąd nie spotykane jest łatwe, intuicyjne i ładnie wygląda :).
- Pod nowym systemem nadal działa OPC. To akurat nie nowość, ale przyznam, że musiałem sprawdzić, czy po nowym systemem nie będzie problemów z tą technologią.
- Na koniec chciałby wspomnieć, że bardzo spodobał mi się motyw "Landscapes" dla interfejsu Aero
To na razie koniec moich wrażeń, po kilku godzinach użytkowania. Postaram się napisać coś więcej, jak pojawią się kolejne refleksje (tym razem już po wielu godzinach użytkowania systemu).
Niesamowicie wartościowe informacje. Super
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje
OdpowiedzUsuń